W 2016 roku w Szczecinie urodziło się o 94 dzieci więcej niż rok wcześniej. Najpopularniejsze imiona nadawane młodym szczecinianom to Jakub i Julia.
Jak informuje biuro prasowe Urzędu Miasta, od 2011 roku systematycznie przybywa małych mieszkańców Szczecina. W 2016 roku Urząd Stanu Cywilnego zanotował 4887 urodzeń. To o 94 niemowlaków więcej niż rok wcześniej.

Wśród najchętniej wybieranych imion chłopięcych w Szczecinie w 2016 roku, podobnie jak w 2014 i 2015 roku, królował Jakub. Na drugiej pozycji znalazł się Oliwier. Z kolei najpopularniejsze imiona dla dziewczynek to Julia, Hanna, Lena i Oliwia. W 2015 roku najwyżej w rankingu znalazły się imiona Hanna, Zuzanna i Julia.

- Nadano dzieciom również oryginalne imiona, takie jak m.in.: Dacjan, Anais, Leila, Kamelia, Lea, Gromosław, Molly, Mateo, Ilana czy Mia – wymienia Magdalena Strózik z biura prasowego Urzędu Miasta.

Rokrocznie nie brakuje w Szczecinie osób, które korzystają z prawa do zmienienia imienia lub nazwiska. W 2016 roku zrobiło to blisko 400 osób.


Więcej ślubów w plenerze
W minionym roku wzrosła także liczba zawieranych małżeństw. Ślub cywilny zawarło 1079 par, dodatkowo USC udzielił 804 ślubów konkordatowych. To o ponad 150 par więcej niż w roku 2015.

Coraz większą popularnością cieszą się również śluby w plenerze. Z takiej możliwości w 2016 roku skorzystało 107 par, w tym tylko 15 ze względu na stan zdrowia lub pozbawienie wolności. To blisko o połowę więcej niż w 2015 roku.

- Przysięgę nowożeńcy składali sobie głównie w dworkach weselnych, w których odbywało się później przyjęcie. Bardziej romantyczni wybierali ślub na Różance lub w przystani żeglarskiej – informuje Strózik. Koszt ślubu w plenerze to 1000 zł.

Mniej rozwodów

- O tym, że małżeństwa zawierane w naszym mieście są szczęśliwe, może świadczyć fakt, że spada liczba rozwodów – zaznacza Strózik. - USC zarejestrował 839 rozwodów w 2015, natomiast w 2016 roku było ich 825.

Zanotowano także niewielki spadek liczby zgonów w Szczecinie. W ostatnim roku pożegnaliśmy 5281 mieszkańców miasta. To o siedem osób mniej niż w 2015.