”Ryszard Waśko. Genesis” to tytuł retrospektywnej wystawy przygotowanej przez Trafostację Sztuki na otwarcie obiektu. Dziś można było po raz pierwszy zobaczyć prace zgromadzone na niej, a jutro organizatorzy zapraszają na wernisaż połączony z prawykonaniem utworu” Exkurs” Szymona Brzóski.

Ekspozycja ta jest jednocześnie istotną częścią programu dziewiątej edycji zaczynającego się już dziś festiwalu „Inspiracje”, którego ideą przewodnią jest  geneza.  Konceptualne dzieła  Ryszarda Waśki (ur. 1947 r.), które możemy zobaczyć w Trafostacji, ukazują wszechstronny charakter jego poszukiwań twórczych.  Na czterech poziomach budynku przy ul. Św Ducha, zobaczymy więc zarówno prace malarskie (m.in. „obraz inspirowany  poezją Ginsberga „Skowyt”), filmy eksperymentalne  (np. Podróz Wacława Antczaka do kiosku przy ul. Głównej”),   rysunki fotograficzne, instalacje.

 Wśród tych ostatnich wyróżnia się na pewno „Pole Makowe” (reinterpretacja idei Małego różanego ogrodu, zbudowanego ze plastikowych chińskich  róż, który pokazany została przez artystę w lat 90.) Cykl „War Games” ukazuje natomiast  różne techniki manipulacji politycznej mediów, które przedstawiają pewne wydarzenia w określonym kontekście i wymiarze, narzucając sposób interpretacji  przekazywanych informacji.  Interesujące są także fotografie przedstawiające marrsz głodowy w Łodzi (w 1981 r.) – "Ulica Makowa” i „Ulica Kwiatów”  (będące przykładami ingerowania plastycznego w zdjęcie).

Waśko od 2005 roku stale rezyduje w Berlinie. Tam mieszkał w latach 80., następnie był związany z nowym Jorkiem (dwa lata na stanowisku dyrektora programowe PS 1 ) i Łodzią (w której współtworzył wiele inicjatyw kulturalnych), a jego dokonania twórcze były prezentowane były w wielu bardzo liczących się galeriach, m.in. Londynie, Paryżu, Monachium, Dessau i oczywiście w Berlinie.

Zapytany o wcześniejsze pobyty w naszym mieście twórca powiedział mi: „Byłem w Szczecinie po raz pierwszy w 1972 roku, kiedy zdobyłem Grand Prix na ogólnopolskim festiwalu fotograficznym. Pamiętam, że wystawa prac była w Zamku, a nagroda główna fundowana przez ministra kultury i sztuki  wynosiła 3.000 zł. To była dla mnie wielka kwota. Byłem wtedy studentem  i stypendium jakie pobierałem to było 130 zł miesięcznie, także z tej nagrody mogłem spokojnie przeżyć ponad rok.”

Twórca dodał jeszcze: „Cieszę się, ze Szczecin ostatnio bardzo wzbogacił się kulturalnie. Jest tu wielu młodych ludzi, którzy  to miasto podnieśli na wyższy poziom.  W porównaniu z tym, co widziałem przed laty, postęp jest bardzo widoczny. Mam nadzieję, że jeszcze  będzie okazja by pokazać tu inne moje dzieła”.

W ramach Inspiracji wstęp na wystawę jest bezpłatny (na wernisaż obowiązują jednakże zaproszenia). Później (od 6 sierpnia) bilet na  ekspozycję będzie kosztował 5 zł. Na parterze budynku będzie otwarta kawiarenka i ksiegarnia z ksiązkami dotyczącymi sztuki i malarstwa.