Niedawno w Szczecinie gościła ekipa telewizji Puls, która transmitowała "na żywo" swój poranny program.
"Puls o poranku" możemy zobaczyć od poniedziałku do piątku, od 7 do 9 rano. Jest to program informacyjno-rozrywkowy i jest odpowiedzią na "Pytanie na śniadanie" telewizyjnej dwójki oraz "Dzień dobry TVN". Gospodarzami programu są Katarzyna Olubińska i Jacek Pawlewski. Podczas programu ze Szczecina, mogliśmy m.in. podziwiać miasto z lotu ptaka, dowiedzieć się więcej o urodzonej w Szczecinie Katarzynie II Wielkiej(cesarzowa Rosji, która uczestniczyła w rozbiorach Polski) oraz zobaczyć rozmowę z prezydentem Szczecina Piotrem Krzystkiem. Nie zabrakło wieści o nowej marce miasta i wizji "Floating Garden". -Chcieliśmy pokazać interesujące miejsca i zabytki, które naprawdę warto zobaczyć będąc w Szczecinie. Wspomnieliśmy też o fantastycznej historii i planach na przyszłość tego pięknego miasta- mówi Jacek Pawlewski. Program ze Szczecina był nadany w piątek 13-stego, ale nie był pechowy- pomimo pochmurnej pogody. Wcześniej ekipa porannego programu gościła we Wrocławiu, a niebawem pojawi się w Nowym Sączu i Pszczynie.

-Szczecin to dla nas ważne miasto i dlatego jest to jeden z kilku regionalnych ośrodków telewizji Puls. Gdy tylko dzieje się coś ważnego,nasza ekipa jest gotowa,by poinformować o tym widzów w całej Polsce, a także zrealizować przekaz "na żywo"- dodaje nasz rozmówca. Reporterem szczecińskiego ośrodka jest Przemysław Malicki.

Telewizja Puls rozpoczęła nadawnie 18 marca 2001 roku, jednak przełom nadszedł w 2007 roku, kiedy News Corporation stało się właścicielem 35% udziałów. Telewizja dociera do ok 29,1 mln. widzów, co stanowi 76% mieszkańców kraju. Dla porównania sygnał z nadajników naziemnych TVN-u, dociera do 83% powierzchni kraju. We wrześniu stacja rusza z nową ramówką, która ma być konkurencyjna w stosunku do TVP1, TVN-u oraz Polsatu. Telewizja ma odnieść sukces m.in. za sprawą News Corporation- medialny gigant, którego właścicielem jest Rupert Murdoch(właściciel m.in. społecznościowego serwisu MySpace.com). -Na razie pędzimy pociągiem pośpiesznym, ale niedługo przesiadamy się na ekspres- mówi Pawlewski.