Kraby i homary pływają w akwarium, a poukładane w lodzie ryby, filety i owoce morza czekają już na klientów. Ruszył Szczeciński Targ Rybny.

Szybkie przecięcie niebieskiej wstęgi, poświęcenie przez księdza i chwilę po godz. 12:00 Targ Rybny na górnym pokładzie statku M/S Ładoga został otwarty.

- To spełnienie morskich pragnień szczecinian – mówiła Julia Jamska, organizatorka targu.

Gościom przybyłym na oficjalne otwarcie, targ także się podobał.

- Jak tutaj pięknie! Prawdziwy Targ Rybny. Takiego miejsca w Szczecinie nie było. Jaki duży wybór ryb! – takie głosy można było usłyszeć wśród zgromadzonych. - Jakie wielkie filety – komentował ktoś inny, a stojąca przy owocach morza para podziwiała małże i krewetki: Tak ładne jak te, które widzieliśmy na Majorce.

Spory wybór ryb i owoce morza

Targ Rybny na pokładzie Ładogi prezentuje się bardzo dobrze. Na ladach chłodniczych ustawionych w kształcie wydłużonej podkowy dostępnych jest kilkadziesiąt gatunków ryb, zarówno morskich, jak i słodkowodnych, żywych, wędzonych i mrożonych. W sporym akawarium pływają żywe kraby i homary, a w wannie z dostępem do bieżącej wody - żywe węgorze.

Dodatkowo klimat budują morskie lampy – żarówki w sieciach rybackich oraz żeglarskie liny podwieszone pod zadaszeniem.

Kilogram wędzonego halibuta kosztuje 34, 99 zł, wędzonego węgorza – 120 zł, makreli – 20 zł, pstrąga – 36 zł, a wędzonego suma – 42 zł. Za kg filetów śledzia bałtyckiego, dla których poświęcono osobną ladę, trzeba zapłacić 10, 99 zł. Filety z dorsza kosztują 28, 99 zł, z dorsza atlantyckiego 31, 99 zł, z łososia norweskiego 41, 99 zł. Za kg sandacza zapłacimy 40 zł, miętusa - 24 zł. Kilogram okonia to koszt 16 zł, a płoci – 4 zł. Świeże krewetki są dostępne w cenie 89, 90 zł za kg, małże Vongole – 35 zł za kg, kalmary – 33, 99 zł za kg, homary - 199 zł za kg, a za jedną ostrygę trzeba zapłacić 2, 99 zł (sztuka).

Nie w foliówkach, ale specjalnych foliach spożywczych z lodem

Organizatorka targu nie chciała zdradzić skąd pochodzą ryby.

- Tego nie mogę powiedzieć, bo to nasza tejemnica handlowa, ale dbamy o to, by większość ryb pochodziła z naszej wody, z Bałtyku. Ryby sprowadzamy też z Holandii, Chorwacji i Norwegii – mówi, zapewniając przy tym, że na targu zawsze będą świeże ryby.

- Ryba świeża ma określony termin ważności, w zależności od tego w jaki sposób będzie przechowywana oraz jak będzie transportowana do domu. Dlatego każda ryba będzie wychodziła od nas jeszcze w lodzie w specjalnych foliach spożywczych z atestami. Każdego z klientów będziemy też informować jak długi termin ważności ma ta ryba – informuje Jamska.

Targ Rybny na pokładzie statku M/S Ładoga będzie funkcjonował codziennie w godz. 07:00 – 19:00. Dzisiaj (18 kwietnia) można go odwiedzać do późnego wieczoru, w niedzielę ma być czynny od 10:00.

Targ będzie też realizował indywidualne zamówienia.