Intrygujące malowidła na ścianach, bogato zdobione balustrady, kafle z żaglowcem, secesyjny witraż czy szyb przedwojennej windy. Jeśli dobrze poszukamy, wszystko to znajdziemy w szczecińskich kamienicach. Od lat piękno ukryte w czynszówkach w całej Polsce odkrywa Maciej Sobczyk, autor bloga Klatkowiec.

„Klatkowiec to zwierz taki jak kot dachowiec - chadzający własnymi ścieżkami i pokazujący podglądaczom własnymi szklanymi oczkami kamienice i ich cudowne wnętrza, które w Polsce są takim niedocenianym bogactwem z częstokroć bardzo trudną historią” – pisze o swoim projekcie Maciej Sobczyk. Poznaniak, który od 2006 roku fotografuje wnętrza kamienic, eksponując niezauważane często detale.

Zaczęło się od zdjęć zrobionych podczas wakacji w Ostrowie Wielkopolskim. Teraz autor Klatkowca podróżuje po całej Polsce, poszukując niebanalnych ujęć w ciekawych miejscach. Szczecin odwiedził już kilkakrotnie.




Detale szczecińskich kamienic

- Najbardziej interesuje mnie to, co znajduje się poza utartymi szlakami turystycznymi. Odwiedzający Szczecin poruszają się często tylko między Wałami Chrobrego a Filharmonią. Ale żeby dobrze poznać klimat miasta trzeba zapuścić się dalej i odkryć nieznane – podkreśla Maciej Sobczyk.

Odkrycia ze Szczecina można podziwiać na jego blogu. Znajdziemy tam np. malowidło na ścianie kamienicy, przedstawiające żaglówki unoszące się najprawdopodobniej na wodach Zalewu Szczecińskiego. Inny akcent marynistyczny to pięknie zachowane kafle z żaglowcem. Ślady secesyjnych zdobień znajdziemy na witrażu i kolejnych kaflach. Z bloga dowiemy się też, że na klatkach schodowych starych kamienic warto spojrzeć zarówno pod nogi (przedwojenne posadzki), jak i w górę (malowidła na suficie). Trzeba też koniecznie rozejrzeć się wewnątrz przedwojennych sklepów mięsnych.



 

- O nich mówi się niewiele, a tam zachowały się piękne ozdobne kafle. Dzięki nim łatwiej było w sklepie zachować higienę, ale stanowiły również dużą wartość estetyczną. W Szczecinie jest aż pięć takich dawnych sklepów rzeźniczych. Więcej zachowało się chyba tylko w Gliwicach – mówi Maciej Sobczyk.

 

Na Klatkowcu nie znajdziemy adresów prezentowanych kamienic. Taka jest idea bloga, by ich mieszkańcy zachowali prywatność, nie byli nękani przez tabuny turystów. Autor zachęca natomiast, by miejscy pasjonaci odkrywali kamienice na własną rękę i wytyczali własne, oryginalne szlaki.

Przepych Willi Lentza

Ale celem Klatkowca są też miejsca doskonale znane wszystkim szczecinianom. Podczas niedawnej wizyty, jednym z najważniejszych punktów była wizyta w Willi Lentza. Jednej z najpiękniejszych posiadłości Szczecina, przez lata znanej wszystkim mieszkańcom jako siedziba Pałacu Młodzieży. Teraz stoi pusta, czeka na renowację, ale i tak robi olbrzymie wrażenie.

 

- Willa jest przepiękna. Jej przepych już od progu zapiera dech w piersiach. Bogate zdobienia, przepiękne cztery piece kaflowe, każdy inny - piękna sprawa. Chodziłem i zwiedzałem przez dwie godziny Widziałem najwyżej kilkanaście willi w Polsce, które robią tak duże wrażenie – podkreśla Maciej Sobczyk.

Tandetne remonty zabijają historyczny charakter kamienic

Autor Klatkowca zauważa jednak w Szczecinie również niepokojące tendencje. Pięknych detali w szczecińskich kamienicach moglibyśmy znaleźć dużo więcej, ale cały czas kolejne zdobienia znikają. Wiele z dokumentujących je zdjęć, choćby ze szczecińskiego portalu Sedina.pl, są już nieaktualne.

- Remonty kamienic zatarły wiele interesujących detali. Zniknęły pod kolejnymi warstwami farby olejnej i gipsu. Wymieniono przedwojenne drzwi, nie ma już starych płytek. Kamienice tracą przez to swój historyczny charakter. Szczecin ma ciekawy układ urbanistyczny. Przepiękne fasady kamienic z zewnątrz robią duże wrażenie, ale często w ich wnętrzach niewiele się zachowało – tłumaczy Maciej Sobczyk.

Mimo to przed Klatkowcem wciąż wiele do odkrycia w Szczecinie. Zapowiada, że wróci jeszcze raz na Pogodno, odwiedzi północne dzielnice miasta, przyjrzy się z bliska unikalnym szczecińskim pompom.

- Na pewno jeszcze parę razy będzie mnie można w Szczecinie spotkać – podkreśla.

Rezultaty podróży Macieja Sobczyka do Szczecina i innych miast w całej Polsce można znaleźć na http://klatkowiec.blogspot.com/ oraz na profilu facebookowym https://www.facebook.com/klatkowiec/?fref=hovercard.