Na tory wyjadą dopiero w grudniu, ale już dzisiaj poznaliśmy ich nowe przydomki. W nowym rozkładzie PKP do Zakopanego pojedziemy Hallerem, a z Warszawy wrócimy Podkowińskim.
Zakończyło się dwutygodniowe głosowanie na nazwy dla pociągów PKP Intercity. W drugiej edycji internetowego plebiscytu oddano blisko 28 tys. głosów. Największym zainteresowaniem internautów cieszył się pociąg TLK, kursujący na trasie Szczecin – Zakopane. Od nowego rozkładu jazdy 2016/2017 będzie nosił nazwę Haller, o czym zadecydowało 2239 głosów.

Już niebawem pojedziemy w Polskę Awangardą, Stańczykiem i Hallerem. Podróż koleją nabierze nowego, edukacyjnego wymiaru – podsumował akcję Cezary Nowak, rzecznik prasowy PKP Intercity.



Partnerami tegorocznej edycji akcji byli Muzeum Narodowe w Warszawie oraz Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Instytucje zaproponowały nazwy związane z polską kulturą i historią.