Rok temu pub powstawał z myślą, by wypełnić lukę na szczecińskim, piwnym rynku. Dziś pracownicy Starej Komendy mogą przyznać – udało się! Szczecinianie pokochali to miejsce.

Pomysł był prosty – stworzyć takie miejsce, w którym będzie można posiedzieć w miłej atmosferze i napić się niezwykłego piwa. Udało się, w Starej Komendzie napijemy się piwa, które jest tam warzone. Receptura złotego napoju od początku istnienia pubu jest zmieniana, ulepszana, a w menu co miesiąc pojawiają się nowe trunki. I to wystarczyło, by Stara Komenda zebrała grono wiernych fanów.

Są stali bywalcy, którzy przychodzą tylko na wymianę z butelkami, żeby po prostu móc wieczorem w spokoju wypić sobie dobre piwo. - mówi Damian Kunach, pomysłodawaca minibrowaru.

Najlepszym dowodem na to, że Komenda się przyjęła jest ciągły rozwój pubu. Dla gości udostępniona została piwnica, w której odbywają się imprezy, jest ogródek piwny, a z dachu zwisa świeży chmiel. Działalność pubu cały czas się rozszerza.

Wczoraj przy dźwiękach muzyki na żywo, kuflu nowego piwa i pajdzie chleba ze smalcem odbyły się pierwsze urodziny. Lokal wypełniony po brzegi był doskonały potwierdzeniem, że Stara Komenda na stałe wpisała się w gastronomiczną przestrzeń naszego miasta.

Z okazji pierwszych urodzin, cała nasza redakcja składa pracownikom i właścicielom – jednym słowem wszystkim, którzy wkładają w to miejsce całe swoje serce - tego by następny rok był jeszcze lepszy, by nawarzyli sobie więcej piwa i w zacnym gronie delektowali się jego smakiem. 100 lat!