Inicjatywa zakłada wsparcie przy wymianie 2 tysięcy przestarzałych pieców, które emitują najwięcej szkodliwych pyłów PM10 i PM2,5. Uruchomienie programu marszałek Olgierd Geblewicz uzależnia od uzyskania 20 milionów zł dotacji, o którą wystąpił do Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
Zachodniopomorski Program Antysmogowy miałby polegać na podłączaniu kolejnych budynków do sieci cieplnej, zakupie kondensacyjnych kotłów gazowych, a także montażu ogrzewania elektrycznego, pomp ciepła i nowoczesnych urządzeń na biomasę. Mieszkańcy i wspólnoty mieszkaniowe mogłyby wnioskować o refundowanie takich inwestycji nawet w 50%, lecz nie więcej niż do kwoty 10 tys. zł na jeden lokal mieszkalny.

Zamiast Kawki i Rysia
Realizacja programu zaplanowana jest na najbliższe 3 lata. Ma on wypełnić lukę jaka powstała po wygaszaniu przez rząd wcześniejszych inwestycji i programów ochrony powietrza realizowanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

- Zachodniopomorski Program Antysmogowy ma zastąpić programy, takie jak: Kawka, Ryś czy Prosument. Trudno zrozumieć, dlaczego dotychczasowe sprawdzone rozwiązania są likwidowane przez rząd. To przecież dzięki Kawce, którą wymyślono właśnie w Szczecinie, zlikwidowano dotąd ponad 35 tys. palenisk w całej Polsce, czyli tyle ile truje w samym Krakowie. Nowy program miałby ułatwić mieszkańcom wymianę starych pieców, a tym samym ograniczyć emisję szkodliwych pyłów do atmosfery - tłumaczy marszałek Geblewicz. - Ostatnie kłopoty ze smogiem w Polsce pokazały, że czyste powietrze to nasza wspólna sprawa, o którą musimy zacząć skuteczniej zabiegać. Co prawda na tle innych regionów Pomorze Zachodnie wypada korzystniej, ale stężenie zanieczyszczeń i tak zostało w naszym województwie przekroczone

Powstanie tablica z pomiarami jakości powietrza?

W styczniu i lutym stężenie szkodliwych pyłów PM10 i PM2,5 było w Szczecinie w niektórych dniach znacząco podwyższone. Wpływ na to miała niska temperatura (dużo ludzi paliło w piecach) i niekorzystna pogoda (wyż i brak wiatru). Pomiary w stacjach Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pokazywały, że jakość powietrza była momentami zła lub bardzo zła. Być może już wkrótce w centrum miasta stanie tablica, na której mieszkańcy na bieżąco będą mogli sprawdzić stopień zanieczyszczenia powietrza.

„Obecnie trwają prace nad określeniem możliwości wprowadzenia systemu informowania mieszkańców o jakości powietrza w Szczecinie. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego podjął działania zmierzające do ustalenia kosztów związanych z uruchomieniem ww. systemu. Określenie kosztów zamontowania jednej tablicy informacyjnej będzie możliwe dopiero w marcu br. i jest związane z uzyskaniem szczegółowych informacji od gwaranta systemu, tj. Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Ponadto informuję, iż w trakcie ustaleń pozyskano zapewnienie WIOŚ o chęci współpracy w zakresie realizacji ww. przedsięwzięcia” - napisał zastępca prezydenta Marcin Pawlicki, w odpowiedzi na zapytanie Małgorzaty Gadomskiej, radnej Platformy Obywatelskiej.