16 Kwietnia w Szczecińskim klubie Hormon odbył się długo oczekiwany koncert. Tym razem stawianą jedynie na takie imprezy scenę, posiadł we władanie Warszawski zespół alternatywny „Komety”.
O godz. 19.30 klub Hormon był wypełniony publicznością. Z pewnością znalazłoby się jeszcze miejsce dla wielu słuchaczy, ale i tak główna sala przed sceną jak i po bokach była licznie wypełniona. Na scenie pojawił się zespół Komety w składzie: Lesław – głos, gitara; Pablo – bas; Miko – bębny. Warszawskie trio to z grubsza ujmując grupa stanowczo alternatywna. W muzyce zespołu można doszukać się zarówno rockandrollowych jak i punkowych elementów. Oprócz rozpoznawalnego dla tej kapeli podłoża muzycznego, niewątpliwą siłą przewodnią zespołu jest warstwa tekstowa. Niebanalne, naszpikowane porównaniami i ironią teksty, śpiewane w charakterystyczny dla Lesława sposób to z pewnością wizytówka grupy z Warszawy.

Przyjęci bardzo ciepło, panowie ze stolicy dali czadu. Ekspresyjnie grający zespół. Niekoniecznie równo, technika średniego poziomu, lecz nie to się liczy. Przekaz i charyzma, z jaka gra kapela dotarł do odbiorców z cała pewnością. Pod sceną skakała pokaźna grupa fanów wtórując z wokalistą słowa kolejnych utworów. Zespół zagrał ku uciesze publiki swoje największe przeboje znane z niekomercyjnych stacji radiowych. Nie zabrakło „Bezsennych nocy” czy „Anna jest szpiegiem”. Godzinny koncert zakończył się na wyraźne żądanie publiczności bisami m.in. „Nuda nuda nuda”. Energetyczny koncert z dobrym i wcale nieogłuszającym nagłośnieniem. W trakcie jak i po koncercie można było nabyć płyty oraz gadżety Komet.