Nawet pół godziny trzeba stać w kolejce po ciepłego gofra z cukrem pudrem. Chętnych nie brakuje, choć pogoda nie sprzyja.

Gofrobus zaparkował na pl. Kościuszki (obok pizzerii Marco Polo). Jego ekipa słodkie przekąski rozdaje od godz. 11:00.

- Kolejka ustawiała się tuż przed godziną 11:00 – mówi jeden z członków ekipy gofrobusa, zapewniając, że dla wszystkich chętnych gofrów wystarczy. - Jesteśmy tutaj do 19:00 i będziemy wypiekać do oporu – dodaje.

Gofry są przygotowywane i wypiekane na bieżąco. Stąd też w kolejce trzeba spędzić nawet pół godziny. Ci, którzy czekają mówią, że czas mija bardzo szybko, jest miło i sympatycznie, tylko trochę zimno. Stanie w kolejce uprzyjemnia też unoszący się wokół słodki zapach.

- Bardzo smaczne - stwierdziły jednogłośnie mama z córką, które odstały swoje w kolejce.

Gofry nie są jednak rozdawane za darmo. Aby je dostać trzeba wykonać jakiś miły gest. Jedni się uśmiechają, inni śpiewają piosenki. Są uściski dłoni, komplementy i przytulanie. Generalnie im bliżej początku kolejki, tym milej.

Oprócz gofra pierwsze 500 osób otrzymało szablon z uśmiechem do dekoracji domowych wypieków. Przez cały czas przy gofrobusie można zrobić sobie zimowe zdjęcie. Po wciśnięciu czerwonego guzika umieszczonego na pojeździe, zaczyna padać śnieg.

Gofry będą rozdawane w sobotę do 19:00 oraz w niedzielę w godz. 11:00 – 19:00.

Gofrobus przyjechał do Szczecina w ramach akcji „Słodkie gesty”, która promuje Cukier Królewski. O jego przyjeździe do naszego miasta zdecydowali internauci.