Martyna Wymysłowska jest uczennicą Liceum Plastycznego w Szczecinie. W kręgach, w których tworzy jest ceniona za rysunek i malarstwo. Prace Martyny zostały nagrodzone w roku 2007 przez Prezydenta Miasta Szczecin, który przyznał jej stypendium. Rok temu była najmłodszą stypendystką Liceum Plastycznego.<br>Martyna lubi czytać książki, spotykać się ze znajomymi, a przede wszystkim spędzać czas w pracowni malarskiej. Tworzy różnego rodzaju prace: rysunki, plakaty, a nawet rzeźbę. Jej pasją jest jednak malarstwo. <br>
wSzczecinie.pl: Kiedy rozpoczęła się twoja przygoda z malarstwem?
M.W.: Sztukami plastycznymi zaczęłam się interesować w drugiej klasie szkoły podstawowej. Pierwszym odbiorcą moich prac była rodzina, która przekonała mnie, żebym rozwijała się w tym kierunku. Dzisiaj tej decyzji nie żałuję [uśmiech].

wSzczecinie.pl: Czy ktoś pomógł tobie rozwijać te umiejętności?
M.W: Tak. W wieku ośmiu lat uczęszczałam na zajęcia Koła Plastycznego. Wtedy to zaczęłam pojmować czym jest sztuka, jaką niesie w sobie wartość. Muszę przyznać, że szeroko rozumiane „tworzenie” od początku dawało mi dużą satysfakcje.

wSzczecinie.pl: Jakie wówczas tworzyłaś prace?
M.W: Były to prace typowe dla wieku dziecięcego. Brałam udział w wielu konkursach, na które tworzyłam prace tematyczne, np. „Bezpieczna Droga”, „Moje Otoczenie” jak również różne komiksy o tematyce dowolnej. Później tworzyłam prace, w których bardziej istotna była technika, jak i metafora przekazu.

wSzczecinie.pl: Byłaś uczennicą Prywatnej Szkoły Muzycznej. Czy miałaś jakieś plany związane z muzyką?
M.W: Przyszłość chciałam wiązać ze śpiewem. Występowałam na lokalnych konkursach, śpiewałam także w Szkole Muzycznej. Niestety teraz śpiewam tylko na imprezach [uśmiech].

wSzczecinie.pl: A na jakich instrumentach uczyłaś się grać?
M.W. Zaczynałam na keyboardzie, pianinie, później grałam także na gitarze. Bardzo miło wspominam ten okres.

wSzczecinie.pl: Powracając do malarstwa. Jak przebiegały twoje przygotowania do egzamin do Szkoły Plastycznej w Szczecinie?
M.W.: W trzeciej klasie gimnazjum zaczął się dla mnie czas intensywnej pracy. Duże wsparcie i motywację zawdzięczam pani Edycie Soliwodzie i Magdalenie Wacyk. Te Panie pomogły mi w doskonaleniu mojego warsztatu. Poznałam wtedy zasady tworzenia obrazów.

wSzczecinie.pl: A jak przebiegł w twoim przypadku egzamin do Szkoły Plastycznej?
M.W: Pierwszym etapem egzaminów była tzw. teczka, czyli musiałam zaprezentować dziesięć prac malarskich oraz dziesięć prac rysunkowych. Po zakwalifikowaniu się do drugiego etapu stanęły przede mną nowe wyzwania. Tym razem musiałam zdać egzamin praktyczny, który polegał na wykonaniu trzech prac: malarskiej, rzeźbiarskiej i rysunkowej. Miałam to wykonać w czasie czterech i pół godzin.

wSzczecinie.pl: Wybrałaś kierunek reklama wizualna. Czy możesz nam przybliżyć ten profil?
M.W.: Na początku zajmowaliśmy się projektami o tematyce metaforycznej. Były one przedstawiane w formie rysunku lub malarstwa. Przykładowe prace: uproszczenie formy w pejzażu; uzyskanie formy płaskiej, przestrzennej i wypukłej poprzez malarstwo. Wszystkie prace były tworzone z wyobraźni. W ten sposób przygotowywaliśmy się do profesjonalnego projektowania logo, plakatów, animacji, którymi obecnie się zajmujemy. Do wykonywania tych projektów służą nam programy Photo Shop, Correl Draw.

wSzczecinie.pl: Jaki są twoje ulubione przedmioty artystyczne?
M.W: W szczególności interesują mnie zajęcia z malarstwa, rzeźby, reklamy wizualnej oraz historii sztuki. Z wymienionych przedmiotów umiłowałam sobie malarstwo. Na marginesie tylko dodam, że przedmiot ten cieszy się dużym zainteresowaniem wśród uczniów. Zapewne jest to zasługa nauczyciela.

wSzczecinie.pl: Gdzie wystawiane były twoje prace?
M.W: Było parę takich wystaw. Moje prace można było obejrzeć w Szczecinie na wystawie zorganizowanej na Zamku Książąt Pomorskich, w Galerii Prezydenckiej Urzędu Miasta; w Koszalinie- na wystawie pokonkursowej VIII Ogólnopolskiego Biennale; na wystawie poplenerowej w Dobrzanach , a także na wystawach poplenerowych w liceum plastycznym.

wSzcecinie.pl: Jakie masz plany na najbliższe lata?
M.W.: Chciałabym dalej kształcić się w kierunku malarstwa, ale resztę moich planów zachowam w tajemnicy [uśmiech].

Dziękujemy za rozmowę i życzymy spełnienia się w sztukach pięknych!

Dla zainteresowanych twórczością Martyny Wymysłowskiej zamieszczamy jej adres e-mail: mARTynia_90@op.pl