Z opowieści mieszkańców innych regionów o Szczecinie leżącym nad morzem szczecinianie lubią się śmiać. Ale pod względem gospodarczym Szczecin jest portem morskim. Podczas Biznesowego Eventu Morskiego dyskutowano o tym jak wykorzystać wynikający z tego potencjał, promowano i wspierano gospodarkę morską w Szczecinie.

Sala Iluzjon w Starej Rzeźni do ostatniego miejsca wypełniła się przedsiębiorcami, ekspertami i urzędnikami związanymi z branżą morską. Podczas pierwszego Biznesowego Eventu Morskiego mogli oni wysłuchać i podyskutować z kilkunastoma prelegentami, a także nawiązać nowe kontakty w środowisku, korzystając z obecności aż 40 wystawców. 

Szczecin ma potencjał, by znów zostać liderem branży morskiej w Polsce – to najważniejszy wniosek płynący z wypowiedzi praktycznie wszystkich uczestników Biznesowego Eventu

Morskiego. O tym jak wykorzystać ten potencjał opowiadali eksperci, dyskutowano podczas paneli tematycznych, a także w wolnej strefie networkingu.

- Cieszę się, że mogę uczestniczyć w pierwszym Biznesowym Evencie Morskim i mam nadzieję, że będzie to wydarzenie cykliczne – mówił prezydent Piotr Krzystek w wystąpieniu inaugurującym dyskusję. – Takie spotkania są bardzo potrzebne. Wymiana poglądów i pomysłów na pewno przełoży się na rozwój branży, a co za tym idzie rozwój całego miasta.

Biznesowy Event Morski poprowadził Maciej Orłoś, dziennikarz telewizyjny znany przez lata jako prezenter Teleexpressu, obecnie związany z Wirtualną Polską. Jako pierwszego z ekspertów na scenę zaprosił George’a D Cambanisa, Dyrektora Generalnego Global Shipping & Ports Ltd, który sektor przemysłu morskiego i stoczniowego zna świetnie zarówno od strony teoretycznej, jak i praktycznej. Opowiadał o Przemyśle 4.0, czyli o kolejnej, zachodzącej właśnie, rewolucji przemysłowej, w wyniku której coraz większe znaczenie ma nowoczesna technologia cyfrowa, setki spływających danych i algorytmy służące ich przetwarzaniu.

Odzyskać palmę pierwszeństwa w sektorze morskim

Później był czas na dwa bloki dyskusyjne. Rozmawiano podczas nich o perspektywach rozwoju branży przez pryzmat obecnej sytuacji Pomorza Zachodniego, o technologiach i rozwiązania usprawniających pracę przedsiębiorstw w branży morskiej, a także o problemach związanych z zasobem ludzkim.

- Kiedyś byliśmy liderem branży morskiej w Polsce, ale daliśmy sobie odebrać palmę pierwszeństwa. Jestem jednak przekonany, że możemy ją odzyskać – mówił Dariusz Słaboszewski, Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA. – Niezbędna do tego jest m.in. poprawa dostępności portu, inwestycje w infrastrukturę drogową. 

- Rotterdam to wielka marka zbudowana wokół portu. Szczecin powinien również rozwijać się dzięki portowi. W szerokim jego rozumieniu, czyli wraz z branżą stoczniową. Port to dzisiaj nie tylko węzeł przeładunkowy, ale również centra logistyczne i parki przemysłowe – podkreślał Andrzej Montwiłł, Dyrektor Instytutu Zarządzania Transportem Akademii Morskiej w Szczecinie.

Zatrzymać najzdolniejszych absolwentów

Zastanawiano się również jak zatrzymać w Szczecinie absolwentów Akademii Morskiej. Uczelnie zbiera zewsząd słowa pochwały za wysoki poziom kształcenia, ale często jej najzdolniejsi wychowankowie wyjeżdżają z Pomorza Zachodniego.

- Gdy zapytałem studentów I roku AM o plany na przyszłość, tylko 50% z nich zadeklarowało, że chce zostać w Szczecinie. Brak wykwalifikowanych pracowników to coraz większy problem, z którym musi się mierzyć branża morska. Widać to najbardziej po niedoborze specjalistów średniego szczebla, czyli absolwentów szkół technicznych – alarmował Rafał Zahorski z LSJ HR Group Sp. z o.o.

 

Zaprezentowało się 40 przedsiębiorców z regionu

Problem ten może rozwiązać ściślejsza współpraca pracodawców z uczelniami i szkołami. A m.in. takie kontakty można było nawiązać w strefie wolnego networkingu, czyli „Marine Business Mix”. Uczestnicy Eventu mogli porozmawiać z 40 wystawcami, czyli przedsiębiorcami z branży morskiej z regionu. Każdy z przedsiębiorców miał szansę zainteresować gości swoją ofertą, umówić się na kolejne spotkanie biznesowe, wymienić się wizytówkami. 

Zwieńczeniem Biznesowego Eventu Morskiego był rejs na pokładzie statku „Joanna”. W mniej formalnej atmosferze można było pogłębić dopiero co nawiązane znajomości, czy po prostu w luźniejszy sposób porozmawiać o perspektywach i bolączkach branży morskiej.

Organizatorem Biznesowego Eventu Morskiego była Agencja Rozwoju Metropolii Szczecińskiej.