Nastał sezon na powstawanie dziur – mówi Hanna Pieczyńska z ZDiTM. W związku z czym został uruchomiony specjalny numer telefonu, pod którym mieszkańcy mogą zgłaszać zauważone w jezdni ubytki.
Powstawaniu dziur sprzyja mróz i woda zgromadzona w pęknięciach nawierzchni. Wraz ze spadkiem temperatury woda zwiększa swoją objętość, tym samym powiększając ubytek.

- Im większe pęknięcie w drodze, tym większa podatność na uszkodzenia – zaznacza rzeczniczka ZDiTM, podkreślając jednocześnie, że nie ma sposobu na budowanie dróg, które po pewnym czasie nie będą wymagały naprawy. - Dziury w drogach występują na całym świecie. Ich wystąpienie powinno jak najszybciej zostać zgłoszone, bo stanowi niebezpieczeństwo – mówi.

Dlatego też ZDiTM prosi mieszkańców o zgłaszanie zauważonych wyrw. Można to zrobić, dzwoniąc pod specjalnie uruchomiony numer telefonu: 91 48 00 401. (Uwaga! Numer dyspozytora służy wyłącznie do przyjmowania zgłoszeń, bez możliwości udzielania odpowiedzi na zadawane pytania.)

Co jednak zrobić, jeżeli nie tylko znaleźliśmy dziurę, ale i uszkodziliśmy samochód?
Jak wyjaśnia Pieczyńska, w takim przypadku najlepiej zadzwonić na policję lub dokładnie udokumentować miejsce powstania uszkodzenia (w takiej sytuacji potrzebny będzie jeszcze świadek zdarzenia).
- Wniosek o odszkodowanie z podaniem okoliczności i miejsca zdarzenia, a najlepiej policyjnym protokołem, należy złożyć do ZdiTM – dodaje.

Jak pozimowe dziury zostaną naprawione?
Jak tłumaczy rzeczniczka ZDiTM, uzupełnianie ubytków w drogach asfaltowych odbywa się dwoma metodami: „na ciepło”, czyli przy zastosowaniu rozgrzanej mieszanki mineralno-asfaltowej oraz „na zimno” poprzez użycie zimnej MMA (popularnie określanej mianem asfaltu). W okresie zimowym używa się głównie tej drugiej.

- Jest ona stosowana przy dziurach wymagających szybkiej interwencji. Ze względu na to, że nie jest to metoda długoterminowa stosuje się ją tylko w sytuacjach awaryjnych. Do takich dziur naprawionych metodą „na zimno” drogowcy na pewno wrócą latem – mówi Pieczyńska.