Herbatka u Szalonego Kapelusznika, przemarsz armii Czerwonej Królowej i spotkanie dwóch groteskowych bliźniaków. To tylko niektóre przygody Alicji, które przeżywa w Krainie Czarów. Czy w wersji baletowej ta historia jest równie barwna i poruszająca wyobraźnię ? Wczoraj zobaczyliśmy premierę spektaklu na podstawie tej najsłynniejszej powieści Lewisa Carrolla w hali Opery Na Zamku.
Minęło dokładnie 150 lat od pierwszego wydania "Alicji w Krainie Czarów". Proza Lewisa Carrolla, nadal należy do najważniejszych pozycji w literaturze dla dzieci i co pewien czas jest adaptowana przez twórców muzycznych czy filmowych (m.in. kilka lat temu swoją wersję tego dzieła stworzył amerykański reżyser Tim Burton). Szczecińska realizacja na tle wszystkich poprzednich interpretacji tego dzieła, wyróżnia się przede wszytkim tym, że  jest to balet z muzyką (na pełną orkiestrę symfoniczną), skomponowaną przez Przemysława Zycha specjalnie do tego spektaklu.   
 
Choreografia to dzieło Jacka Tyskiego, solisty Polskiego Baletu Narodowego, który w Szczecinie pracował przy spektaklu "Carmen", a kostiumy zaprojektowała Marta Fiedler. Stworzyć ubiory dla takich postaci jak Marcowy Królik, Gąsienica, Kapelusznik, by spodobały się dzieciom i zostały docenione przez dorosłych, to na pewno nie było łatwe zadanie, a jednak sądząc po komentarzach w foyer hali, zostały przyjęte z aprobatą. Co ważne, młodsza część publiczności, przyprowadzona przez rodziców do hali, była tego wieczoru bardzo zdyscyplinowana i niemal dwugodzinny spektakl (z jedną przerwą) oglądała przeważnie z uwagą i zaciekawieniem. 
 
Przygody Alicji(w tej roli tańczyła głównie Christina Janusz) mogą zainteresować najmłodszych właśnie z uwagi na kostiumy, scenografię (autorstwa Roberta Majkuta) oraz barwne projekcje multimedialne (przygotował je Cyprian Piwowarski). Dorośli zapewne zwrócą uwagę na muzykę, opartą na bogatej melodyce, podkreślającą dramaturgię poszczególnych sekwencji i oczywiście układy choreograficzne. W składzie tencerzy, którzy bezsprzecznie bardzo dobrze spełnili swoje role, są, poza Christiną Janusz, także m.in. Żaneta Bagińska, Jakub Gut, Stephanie Nabet i Paweł Wdówka. 
 
Kolejne prezentacje "Alicji..." można zobaczyć 1 czerwca (o godz. 11 i 17.30), ale bilety zostały wyprzedane już na dwa miesiące przed tym terminem. Mimo wszystko warto sprawdzać czy wszystkie rezerwacje zostały odebrane...